Archiwum: 17 października, 2018

Wanda miała ciśnienie na grzybki, więc korzystając z ostatniego dnia pięknej pogody przed nadchodzącym ochłodzeniem, wzięła dzień urlopu, Korbę i pociągiem pojechały do Chojny, a potem zbierając grzyby przemieszczały się w kierunku Piasku, gdzie miałem dojechać po pracy. Widok z Piasku na Odrę. Spotkaliśmy się, wsadziliśmy uzbierane grzybki do bagażnika, a trochę ich było i […]

Czytaj dalej