Skoro wczoraj były rowery, to kolejny dzień spędziliśmy na pieszej wycieczce. Niebieski szlak czasami prowadził dość ambitnymi ścieżkami zwierząt. Ruiny młyna i niezwykła aleja drzew. Końcówka znów nad samym jeziorem.
Po niełatwej przeprawie na Połczyńskiej Gardzie podjechaliśmy w okolice Luboradzy do miejscowości Piaski, gdzie koło starego dworca porzuciliśmy auto i pojechaliśmy nasypem kolejowym w kierunku Popielewa poszukać przytulnego miejsca na nocleg . Co kawałek inny standard drogi, ale na tych rowerach to raczej nie problem. Łąki które sobie upatrzyliśmy były podmokłe, więc poszliśmy w stare […]
Najnowsze komentarze