Kolejny nasz weekend z Olą, Kubą i Pepi. Tym razem tras przebiegała niemal cały czas wzdłuż wody, bo najpierw z Goleniowa na południe wzdłuż Iny, a potem po przedarciu się do Czarnej Łąki pojechaliśmy wałami przeciwpowodziowymi wzdłuż jeziora Dąbie do… Iny i z powrotem do Goleniowa. Pierwsze zetknięcie z Iną mieliśmy już w samym Goleniowie, […]
Najnowsze komentarze