Archiwum: luty 2018

Jak co roku wybraliśmy się na Włóczykija, a przy okazji łączymy to z wyjazdem pod namiot. Po piątkowych prezentacjach wsiadamy na rowery i jedziemy na nasyp kolejowy, który prowadzi w kierunku Borzymia. Naszym celem jest jezioro Chwarstnickie, przy którym mamy zamiar poszukać miejsca na nocleg. Po drodze przeprawiamy się przez strumień łączący j. Chwarstnickie z […]

Czytaj dalej

Kolejny weekend pod namiotem za nami. Tym razem padło na bunkry, nasyp kolejowy, kilka jezior, cmentarzy i innych niespodziewanych atrakcji. Na nocleg (ja, Wanda i Wojtek) umawiamy się ze Zbyszkiem nad jeziorem Nakielno, nieopodal Strączna. Przyjeżdżamy, rozbijamy się, nieco narzekamy na brak śniegu i mrozu, a długi wieczór spędzamy przy ognisku. Nasza miejscówka. Wieczorem na […]

Czytaj dalej

Jedziemy do Barlinka na festiwal podróżniczy „Włóczykijki”. Wanda i Wojtek w piątek z powodu choroby zostali w domu, a ja z Alaską pojechałem pociągiem odwiedzić rodzinę w Objezierzu, skąd w sobotę rano przy minus kilku stopniach ruszyłem do Barlinka. Miałem niecałe 4 godziny na zrobienie 33 km, co u nas rzadko się zdarza, ale okazało […]

Czytaj dalej