Archiwum: wrzesień 2020

Tym razem padło na Krokową z której szlak R10 razem z EV10 prowadzi w kierunku Władysławowa po starej linii kolejowej. Wanda jak zwykle sprawdza co ciekawego jest jeszcze w okolicy. Oszczędzając łapy na asfaltowej trasie rowerowej, Korba pierwsze km pokonuje w koszyku. Powrót będzie lasem, więc tam się wybiega. Zjeżdżamy do Kłanina zobaczyć znajdujący się […]

Czytaj dalej

Plan był prosty, zostawiamy auto w Chałupach, pociągiem jedziemy na Hel i zostaje już tylko wrócić z powrotem na rowerach 🙂 choć to nie takie tylko, bo tracking na wycieczkę był ambitny, nie gnaliśmy jak większość po R10. Hel. Z dworca ruszamy nad wody Zatoki Puckiej. Po drodze krótka wizyta w miejscowym fokarium. Dobrze pokazany […]

Czytaj dalej

Kolejny nasz weekend z Olą, Kubą i Pepi. Tym razem tras przebiegała niemal cały czas wzdłuż wody, bo najpierw z Goleniowa na południe wzdłuż Iny, a potem po przedarciu się do Czarnej Łąki pojechaliśmy wałami przeciwpowodziowymi wzdłuż jeziora Dąbie do… Iny i z powrotem do Goleniowa. Pierwsze zetknięcie z Iną mieliśmy już w samym Goleniowie, […]

Czytaj dalej

Tym razem wysiadamy z pociągu w Świdwinie i jedziemy do Dziwigóry na otwarcie części szlaku rowerowego łączącego między innymi Połczyn Zdrój z Rąbinem. Mając mały zapas czasu omijamy główne drogi, po drodze napotykając pieszy szlak kotła świdwińskiego. Kiedyś już był pomysł na jego zrobienie, kto wie może za jakiś czas dojdzie do realizacji. Młyn nad […]

Czytaj dalej

Tym razem odwiedzamy Olę i Kubę w Kołobrzegu. Sobotnie przedpołudnie spędzamy z nimi na spacerze po plaży, a po południu gdy już się nie co rozpogodziło wsiadamy do pociągu i jedziemy do Górzycy Reskiej, mając w planach niedzielny przejazd kolejką wąskotorową z Gryfic do Pogorzelicy. Kolejna stacja na linii do Kołobrzegu zaliczona. W zasadzie plan […]

Czytaj dalej