Archiwum: maj 2017

Dawno już nie byliśmy za granicą. A skoro zaczął się sezon na fiszbułki więc po ciężkiej sobocie spędzonej w pracy jedziemy nieco odpocząć. Plan jest taki, aby się najeść i odespać sobotnie zmęczenie w hamaku. Zaczynamy z tradycyjnie z Hintersee, gdzie na parkingu przy szlaku po starej kolejce stoi już zaparkowanych kilka aut innych rowerzystów. […]

Czytaj dalej

Krótka popołudniowa wycieczka rowerowa z cyklu aby nie zmarnować pięknego popołudnia w domu oraz wybiegać psa po lesie, a przy okazji pokazać Wandzie klify koło Trzebieży. Bo jak to się stało, że jeszcze tam nie była? A więc zaczynamy od wykąpania Alaski i uciekamy z Trzebieży przed całą plaga latającego paskudztwa, nieco większego od komarów, […]

Czytaj dalej

Kolejna wizyta w moich ulubionych terenach, czyli Parku Krajobrazowego Ujścia Warty i Cedyńskiego Parku Krajobrazowego. Wanda w delegacji, więc namówiłem Zbyszka na poznane nowych dla niego okolic, a przy okazji i dla Alaski, no dla niej tylko częściowo nowych. Tak więc popołudniowym pociągiem jedziemy do Namyślina, skąd dalej lasami udajemy się w kierunku Porzecza, na […]

Czytaj dalej

Prognoza pogody, chyba jak dość często na majówkę nie napawała optymizmem, co nie powstrzymało nas od kilkudniowego wypadu na rowery z noclegami pod namiotem. Wanda z Wojtkiem ruszyli z samego rana, a ja z Violą mieliśmy dojechać do nich popołudniowym pociągiem do Witnicy Chojeńskiej, a potem już na rowerach na umówiony nocleg nad jeziorem. Po […]

Czytaj dalej