To była samotna włóczęga po nocy. Wanda pojechała w delegację więc korzystając z nadarzającej się okazji postanowiłem połączyć przyjemne z pożytecznym, wycieczkę rowerową z robieniem nocnych zdjęć i spotkaniem następnego dnia kilku przyjaciół… w zasadzie mógłbym zabrać kogoś ze sobą, ale wybrałem aparat Ruszyłem około 20:00, gdy ja wyjeżdzłem z miasta wszyscy gonili na […]
Najnowsze komentarze