Zaczął się sezon kleszczowy więc czas zmienić charakter naszych wyjazdów z ciurania się po krzakach na ciuranie się po normalnych leśnych drogach z domieszką asfaltu. No i przyszedł także czas na Bullita, czyli ulubiony rower Korby. Jako, że nie było chętnych postanowiliśmy dla odmiany pojechać w sobotę z rana, tym razem kierunek za naszą zachodnią […]
Najnowsze komentarze