Mieliśmy przeczucie, że to może być ostatnia szansa na wycieczkę do lasu. Opcja z namiotem już niestety odpadała, więc pojechaliśmy miło spędzić popołudnie z dala od ludzi, w rejon słaby turystycznie, bez większych atrakcji, po prostu do lasu. Zaczynamy w Starym Czarnowie i do Żelisławca pojedziemy starym, już nieco zapomnianym czerwonym szlakiem. Najpierw przez pola […]

Czytaj dalej