Mamy już taką tradycję że raz w roku wybieramy się na wycieczkę z naszymi dobrymi znajomymi z Berlina: Guntherem i Gertrudą. No i znowu nadszedł ten czas, by gdzieś razem popedałować. Tym razem wyszło dość intermodalnie, bo najpierw autem do Ueckermunde, potem rowerem do Trzebieży, promem do Kopic, znowu rowerem do Świnoujścia i statkiem do […]

Czytaj dalej