Długi weekend to odpowiedni czas aby wybrać się nieco dalej. Padło na pogórze kaczawskie, gdzie kiedyś już spędziliśmy długi weekend listopadowy. Tym razem zabraliśmy rowery i wróciliśmy zobaczyć jak jeździ się po tych singlach, cośmy chodzili na piechotę. Zaczęliśmy od Gozdna. Zadekowaliśmy się na jednym z parkingów i na pierwszy ogień poszedł chyba najłatwiejsze ze […]

Czytaj dalej

Ostatni dzień długiego weekendu. Pakujemy graty, wymeldowujemy się z Hippiki i jedziemy na parking koło Gozdna, skąd ruszamy na szlak. Cele nr jeden to wieża widokowa na pobliskiej górce, z której rozpościerają się najlepsze widoki z całej naszej wycieczki. W oddali widać miejscową Fujijamę. Rano było dość rześko, więc góry były jeszcze spowite lekkimi mgłami. […]

Czytaj dalej