Korzystając z wolnego (Wanda pojechała szkolić się z dzikiej kuchni) postanowiliśmy z Korbą przedłużyć sobie o jeden dzień weekend i wybrać się bez zapowiedzi, w odwiedziny do rodziny w województwie łódzkim. Po pracy wsiedliśmy do pustej TLKi, ponieważ tego dnia zator na wyjeździe ze Szczecina zakorkował kompletnie całe miasto i mało kto mógł na ten […]

Czytaj dalej