No więc w piątek najechała nas ekipa z Koszalina, z którą w sobotę ruszyliśmy na Festiwal Włóczykij…
Wojtek z Violą postanowili pojechać na naszym tandemie… ich pierwsze wspólne pchanie… jak na razie roweru pod górkę koło autostrady na Szlaku Bielika 😉
pchali prawie wszyscy…
Grelus testuje elektryka…
którym w ramach niespodzianki przyjechała Natalia, trochę musieliśmy się nagłówkować żeby plan wypalił, na szczęście Grelus z rana jakby nie kojarzył po co mi na dachu jeden rower więcej… no ale udało się i ja z Natalią wyjechaliśmy im z Gryfina naprzeciw…
a na Bieliku, jak to czasem na Bieliku…
bo jak się facetowi zachce, to nie ma zmiłuj… 😛
maskotka wycieczki: Gaja 🙂
baba z wozu, chłopu lżej… Viola (za moją namową) niepostrzeżenie opuściła przed ruszeniem tandem, a Grelus jak to Grelus, nawet nie zauważył…
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.