Archiwum: 2 stycznia, 2021

Przed nami ostatnie dwa dni wyprawy. Rankiem w Starym Foluszu cisza i spokój, jak chyba wszędzie tego dnia. Zbyszek przywraca ręcznikowi jego oryginalny kształt, bo chwilowo wygląda niczym rozłożona mapa. Aleja Grabowa w Rzeczycy Wielkiej. Na jednej z tych zamarzniętych kałuż ja miałem swoje 5 minut, ale mniej efektowne niż Zbyszek, bo ani nie zalałem […]

Czytaj dalej