Z Wałcza przez lasy i bunkry do Silnowa.

Miały być bunkry, dużo bunkrów, zapomniane cmentarze, zarwane mostki, dużo jezior i jeszcze więcej lasu… i było 🙂
Dojazd wieczorem pociągiem do Wałcza a potem kilkukilometrowy przejazd na nocleg nad jeziorem Łabędzie. Jadąc po lesie w pewnym momencie Wojtek mówi, że mam dziwnie przechyloną przyczepkę, jakbym jechał bez koła, które faktycznie zgubiłem jakieś pół kilometra wcześniej, a że przyczepka lekka, to nawet tego nie poczułem 🙂

WAŁCZ - SILNOWO - 1 z 148

Umów się ze Zbyszkiem na pobudkę o 7:00 to wstanie i nie da pospać nawet 5 minut dłużej 😉

WAŁCZ - SILNOWO - 3 z 148

Moja modelka szalała od rana po okolicy naszego obozowiska.

WAŁCZ - SILNOWO - 6 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 10 z 148

Jedni gotowi do wyjazdu przebierają już nogami w miejscu.

WAŁCZ - SILNOWO - 12 z 148

A inni jakby nieco w innym świecie 😉

WAŁCZ - SILNOWO - 13 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 17 z 148

No to ruszamy w kierunku wsi Czapla.

WAŁCZ - SILNOWO - 19 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 22 z 148

Wojtek prowadzi nas do ruin cmentarza na jednym ze wzgórz.

WAŁCZ - SILNOWO - 23 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 24 z 148

Kolejny cmentarz rodziny Kruger znajdował się na obrzeżach wsi przy głównej drodze.

WAŁCZ - SILNOWO - 25 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 26 z 148

Mrozy puściły to piaski coraz bardziej dają się we znaki.

WAŁCZ - SILNOWO - 27 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 28 z 148

Odpoczynek przy starym nasypie kolejowym.

WAŁCZ - SILNOWO - 30 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 33 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 34 z 148

Ktoś zapomniał ściągnąć prania, albo ciuchy jeszcze suszą się po farbowaniu 😉

WAŁCZ - SILNOWO - 35 z 148

Wycieczka tak była zaplanowana, aby jak najmniej km przejechać po asfalcie, co jak zwykle bardzo nam się podobała, a w szczególności Alasce, która wtedy biega do woli 🙂

WAŁCZ - SILNOWO - 36 z 148

Jak widać nie tylko Alaska była zadowolona, wujek Wojtek także 🙂

WAŁCZ - SILNOWO - 38 z 148

W pobliżu jeziora Kąpsko Długie spotykamy tabliczki zapraszające nas do pobliskiej knajpki na obiad, niektórzy już widzieli na swoich talerzach wątróbkę w winie, ale niestety knajpka była zamknięta.

WAŁCZ - SILNOWO - 40 z 148

Przeprawiamy się przez Rurzycę i jedziemy na północ po wschodniej stronie jeziora, by za jakiś czas spotkać się z Piotrkiem, który miał w połowie dnia do nas dojechać.

WAŁCZ - SILNOWO - 41 z 148

Po drodze jednak chłopaki wypatrzyli w lesie jakiś pomnik.

WAŁCZ - SILNOWO - 43 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 45 z 148

A na drodze stanęły nam zwalone drzewa.

WAŁCZ - SILNOWO - 48 z 148

Wojtek miał ze sobą piłę Fiskarsa, więc dla odmiany zamiast przenosić rowery postanowiliśmy ja wypróbować.

WAŁCZ - SILNOWO - 49 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 50 z 148

Droga przejezdna jedziemy dalej.

WAŁCZ - SILNOWO - 52 z 148

Ale nie za daleko, bo na kolejnych dwustu metrach leżało ich jeszcze kilkadziesiąt.

WAŁCZ - SILNOWO - 53 z 148

Wycofujemy się i pchamy rowery do drogi idącej wzdłuż jeziora, ale na wzniesieniu.

WAŁCZ - SILNOWO - 54 z 148

Co prawda z Piotrkiem umówiliśmy się na północnym skraju jeziora, ale dopadł nas głód, a że nasze tempo nie było oszałamiające zrobiliśmy przerwę na obiad, a Piotrek miał dojechać do nas.

WAŁCZ - SILNOWO - 57 z 148

Przepis a’la Wanda z mnóstwem papryki 🙂

WAŁCZ - SILNOWO - 56 z 148

Ale chłopaki jak to chłopaki, musieli danie nieco poprawić, tym razem czosnkiem i kiełbasą.

WAŁCZ - SILNOWO - 58 z 148

Jest i Piotrek, chyba dotarł nieco wygłodniały.

WAŁCZ - SILNOWO - 59 z 148

Kolejnym celem naszej wycieczki były pozostałości po starej bazie rakietowej.

WAŁCZ - SILNOWO - 60 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 62 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 64 z 148

No cóż, jak się chłopaków wpuści w bunkry, to potem trzeba jechać już po ciemku.

WAŁCZ - SILNOWO - 65 z 148

Nocleg zorganizowaliśmy sobie nad zalewami nadarzyckimi, w bardzo uroczym miejscu.

WAŁCZ - SILNOWO - 67 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 68 z 148

Śniadanko, nad ranem był przymrozek, ale świecące nad nami słońce dodawało nam motywacji.

WAŁCZ - SILNOWO - 69 z 148

Temperaturą (wody) w ogóle nie przejmowała się Alaska 🙂

WAŁCZ - SILNOWO - 70 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 71 z 148

Wanda starym dobrym zwyczajem opuszczała namiot jako ostatnia, co nie znaczy, że ostatnia była gotowa do drogi, w tej klasyfikacji nie do pobicia jest Grzegorz 😉

WAŁCZ - SILNOWO - 73 z 148

Tama nad zalewem nadarzyckim, wykorzystywana przez Niemców do podnoszenia poziomu wody, co miało duże znaczenie obronne.

WAŁCZ - SILNOWO - 78 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 80 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 81 z 148

Nasza przyczepkowa śpiewaczka, jakby nieco na nas obrażona.

WAŁCZ - SILNOWO - 83 z 148

Gdy na naszej trasie trafiają się czasem asfaltowe odcinki, psa wsadzamy do przyczepki, aby jednak nieco zmniejszyć ilość przebiegniętych przez nią kilometrów.  Co to za frajda dla niej biec po asfalcie, tak samo jak dla nas jazda po nim.

WAŁCZ - SILNOWO - 84 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 86 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 87 z 148

Pogoda niby piękna, jednak dość chłodno, na słońcu się rozgrzejesz, a w cieniu zmarzniesz.

WAŁCZ - SILNOWO - 88 z 148

Bucik się zepsuł? Żaden problem, zaraz naprawimy 🙂

WAŁCZ - SILNOWO - 90 z 148

Bunkry przy zalewach nadarzyckich od strony poligonu.

WAŁCZ - SILNOWO - 91 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 92 z 148

Tych dwóch z przodu z reguły oznacza problemy, szczególnie jak Grelus drapie się po głowie 😉

WAŁCZ - SILNOWO - 94 z 148

No więc znowu przeprawa przez las w poszukiwaniu ruin mostu.

WAŁCZ - SILNOWO - 95 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 97 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 98 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 100 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 102 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 104 z 148

Kolejny bardzo ciekawy obiekt na naszej trasie to Tama APRS

WAŁCZ - SILNOWO - 107 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 108 z 148

Widok na lustro wody.

WAŁCZ - SILNOWO - 109 z 148

A potem w kierunku Bornego Sulinowa tradycyjnie lasem.

WAŁCZ - SILNOWO - 114 z 148

Za to w Bornem wybudowano kilka ładnych km nowych dróg dla rowerów, byliśmy pod wrażeniem.

WAŁCZ - SILNOWO - 115 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 116 z 148

Przyszedł czas na obiad więc zawitaliśmy w Marinie. W zasadzie mieliśmy w planach obiad w Szczecinku, ale jak zwykle okazało się że tempo mamy marne, więc trzeba będzie skracać.

WAŁCZ - SILNOWO - 117 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 118 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 119 z 148

Postanawiamy się rozdzielić, chłopaki jadą do Szczecinka skąd mają pociąg do Koszalina, a ja z Wandą, Wojtkiem i Alaską do Szczecina będziemy wracać z Silnowa. W Bornem jeszcze znajdujemy czas na zobaczenie ruin Domu Oficera.

WAŁCZ - SILNOWO - 120 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 122 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 125 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 126 z 148

Zabierając Alaskę na wycieczkę, zapomnij o chwilach intymności.

WAŁCZ - SILNOWO - 129 z 148

Niby już tylko odcinek dookoła jeziora Pile, niby już tylko jedziemy na pociąg, ale dodatkowe atrakcje same na nas czekają 🙂

WAŁCZ - SILNOWO - 135 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 137 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 139 z 148

Jeszcze zwiedzamy ruiny kościoła, które są tak przykryte liśćmi i glebą, że prawie ich już nie widać.

WAŁCZ - SILNOWO - 142 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 143 z 148

Jeszcze wciągamy pierwsze w tym roku lody nad Jeziorem Pile.

WAŁCZ - SILNOWO - 144 z 148

WAŁCZ - SILNOWO - 145 z 148

Meldujemy się na stacji w Silnowie.

WAŁCZ - SILNOWO - 146 z 148

Na koniec Alaska postanawia jeszcze przeczołgać wujka Wojtka 😉

WAŁCZ - SILNOWO - 147 z 148

Nawet elegancko mieścimy się do pociągu 🙂 ale fakt jest taki, że już nie jesteśmy sami, jadą także inni sakwiarze, a więc chyba zaczyna się sezon na rowerowy tłok w pociągach.

WAŁCZ - SILNOWO - 148 z 148

 

Komentarze

komentarzy