To miał być kolejny weekend w okolicach Trzcińska Zdroju, ale z zupełnie inną trasą. Na początek wysiadamy wieczorem w Pacholętach i jedziemy poszukać noclegu, to nasz jedyny cel na piątek. Przy okazji odnajdujemy całkiem niezłą owocową drogę z pysznymi papierówkami 🙂 A do tego ten widok zachodzącego słońca. Śpimy na skraju pola, po którym w […]

Czytaj dalej