Przez Zaborski Park Krajobrazowy do Doliny Kulawy

W ramach jednodniowej wycieczki na lekko, jedziemy na Zaborski Park Krajobrazowy. Celem oddalonym najbardziej na północ jest dolina rzeki Kulawy.

Swornegacie opuszczamy trzymając się niebieskiego szlaku, który towarzyszy nam przez połowę wycieczki.

Jadąc na północ wzdłuż rzeki Zbrzycy natrafiamy na Rowy Zańskie, czyli układ melioracyjny połączonych z sobą rowów, mający za zadanie utrzymanie właściwej gospodarki wodnej pól i łąk. Więcej: tutaj

W miejscu gdzie Zbrzyca wpływa do j. Śluza jest krótki, ale dość ciężki kawałek szlaku.

Dalej wzdłuż j. Śluza i Parszczenica jedziemy do Modziela.

Parszczenica.

Przed Modzielem trafiamy na kolejny system ładnie oznaczonych przepustów.

Jest i cel naszej wycieczki, wjeżdżamy do Doliny Kulawy.

Ścieżka wiedzie często przy samej rzece i jedzie się nią około 2,5 km na północ, by przekroczyć rzekę przez most i wrócić po jej drugiej stronie.

Po drugiej stronie droga jest dużo lepiej przejezdna, także przez auta, jest miejsce odpoczynkowe i lekko uszkodzona kładka.

Wracamy do drogi i kierujemy się zielonym szlakiem do miejscowości Ciemno.

Tutaj można zobaczyć odbudowany piec chlebowy.

A my trzymając się zielonego szlaku wracamy do agroturystyki.

Rezerwat Nawionek.

Jak niebieski szlak głównie prowadził drogami, nieasfaltowymi ale jednak drogami, to zielony wiedzie ścieżkami, często singlami wzdłuż jezior: Nawionek, Gardliczno Małe i Duże, Płęsno.

Trasa piękna, ale dość męcząca.

Wanda, czemu tak siedzisz?

No to się położyła 😉

Szlak nieco odbija od jeziora Płęsno, a my kierujemy się na Kamionkę, skąd mamy już rzut beretem do Swornegacie.

Idealna trasa na krótki zimowy dzień.  Szczególnie polecamy zielony szlak, bo jadąc nim można się poczuć jakby się było w górach.

Komentarze

komentarzy