W niedzielę zrobiliśmy teleport na parking przed Górą Czcibora i postanowiliśmy po zrobieniu małej pętli zaatakować wrzosowiska.
Na początku tradycyjnie las i pola.
Kierunek punkt widokowy nad murawą koło Kostrzynka.
Jest i on.
Teraz już prosto na wrzosowiska.
Weszliśmy nieco od zaplecza.
Może to nie ta pora roku, może i słońca brak, ale i tak jest pięknie.
No to jeszcze tylko na punkt widokowy.
Wanda, no chodź szybciej 😉
A po wejściu na górę w nagrodę wyszło słońce.
Serio, czy tutaj powinien być śmietnik? Nie nie powinno być, skoro wniosłeś pełne pod górę, to chyba możesz znieść puste na dół? Generalnie pewnie tak, tylko nasza mentalność jeszcze za tym nie nadąża, podobnie jak służby z opróżnianiem śmietników na szczytach gór.
Ostatnia prosta i wraz z promieniami słońca możemy wracać do domu 🙂
Najnowsze komentarze