Tomek

Popularne

Sylwestrowa wycieczka

Sylwestra po raz kolejny spędzaliśmy z naszymi przyjaciółmi s Koszalina, po raz kolejny w Sępolnie Małym, po raz kolejny na rowerach. Jako, że my dotarliśmy tam dzień wcześniej, była okazja pofocić nieco na górce piachu 🙂 A rano opuściliśmy nasze lokum, aby udać się naprzeciw ekipie z Koszalina. Ruszyliśmy objechać wokół jezioro Bobięcińskie, plan był […]

Noworoczna eskapada po pojezierzu drawskim

Wspólne spędzenie sylwestra z paczką przyjaciół to jedno, ale główną atrakcja miała być kilkudniowa jak się okazało zimowa eskapada 🙂 W Sępolnie Małym było w nocy około 11 stopni na minusie, ale prawdziwa zimowa przyszła do nas dopiero w momencie wyjazdu. Momentalnie zrobiło się biało, a my swoje zimowe opony z kolcami zostawiliśmy w aucie, […]

Ińsko i okolice

Korzystając w pełni z zimy pojechaliśmy szukać przygód gdzieś w okolicach Ińska… Pogoda z rana jeszcze nie zachęcała, ale bezczynne siedzenie w wynajętym pokoju także nie było żadną opcją spędzenia całej soboty 😉 więc najpierw niebieskim szlakiem rowerowym w kierunku Studnicy, tym razem nie zamierzaliśmy przedzierać się po starym nasypie kolejowym… Studnica… cmentarz w lesie […]

Ostatnie wpisy

Przez Ceske Svycarsko do Zittau

Czas jechać dalej. Początek maja to czas pylenia sosny, więc Niemcy z rana odkurzają swoje namioty, które jak się okazuje mają zupełnie inny kolor niż ten, który był wcześniej widoczny. Ogólnie tego dnia zmierzamy do czeskiej części tej szwajcarii, ale zaczynamy od jazdy w przeciwnym kierunku na górę Weifberg, gdzie znajduje się wieża widokowa. Widok […]

Wzdłuż Elby do Sachsische Schweiz

Korzystając z idealnie przypadającej majówki bierzemy 2 dni urlopu co daje 9 dni wolnego i jedziemy na wspólną wycieczkę z Majką i Maćkiem. Najpierw sami pociągami z kilkoma przesiadkami jedziemy do Drezna. W zasadzie to wielkie ryzyko jechać z Korbą na tydzień, no ale co tam, najwyżej po dwóch dniach wrócimy do domu. Co prawda […]

Niezła Korba nad j. Rosnowskim

Jedziemy nad j. Rosnowskie, gdzie znajomi będą wędkować i kajakować, a my dodatkowo zabieramy rowery, choć póki co po stracie Alaski nie bardzo mieliśmy ochotę na wycieczki na dwóch kółkach. Będąc w Koszalinie zajechaliśmy do Słupska zobaczyć ją – Bazię – która ze zdjęć bardzo przypominała nam Alaskę, a w rzeczywistości okazała się zupełnie inna, […]

Z Łobza do Reska, ale kajakiem

Czas po stracie Alaski był, a w zasadzie ciągle jest bardzo ciężki. Powoli dochodząc do siebie postanawiamy spędzić weekend aktywnie, aby ciągle o niej nie myśleć. Na rowery chyba jeszcze nie byliśmy gotowi, ale nadarzyła się okazja na kajaki, bo Kierownik vel Ptaku robił urodzinowy spływ Regą. No to jedziemy, a raczej płyniemy, choć pełni […]

Żegnaj kochana

Przygarniając Cię wiedzieliśmy, że kiedyś nastąpi taki dzień w którym będziemy musieli się rozstać, ale nie spodziewaliśmy się go tak szybko. Po raz ostatni radośnie pobiegłaś za rowerem. Potrącona przez samochód odeszłaś z tego świata zabierając ze sobą sporą część nas samych. Byłaś zawsze taką dzielną dziewczynką. Nawet gdy konałaś nie dałaś po sobie poznać, […]

Ze Strączna do Krzyża, ale jakby inaczej niż ostatnio

Kolejny rowerowy wypad na trasie Strączno – Krzyż za nami 🙂 ale tym razem nieco inną trasą, najpierw do Człopy przez bunkry, a potem do Krzyża trzymając się nasypu kolejowego, czyli dokładnie na odwrót niż ostatnim razem. Miejsce noclegowe już przetestowane, wieczorem jak zwykle ognisko , ale menu uległe dodatkowym modyfikacjom, pieczone na żarze cukinie […]

Czerwonym szlakiem wokół Golczewa

Weekend miał być mroźny i wietrzny, mimo wszystko postanowiliśmy spędzić go na rowerach, tym razem z Wandą i Wojtkiem w towarzystwie Oli, Kuby i  Pepi, do których wprosiliśmy się na działkę w Samlinie koło Golczewa. Mając na celu raczej niedługą przejażdżkę czerwonym szlakiem wokół Golczewa, nie spieszyliśmy się ze startem. Na początku pod wiatr przez […]

Z Dąbia do Goleniowa

Dla odmiany odpoczywamy od namiotu i jedziemy tylko w niedzielę na jednodniową wycieczkę na wały wzdłuż j. Dąbskiego, kierunek Lubczyna, a potem do Goleniowa. Znając stan ulicy Jeziornej, jazdy nią nie polecamy, w zasadzie to nie wiem czy to można nazwać ulicą, jedziemy Szybowcową do Kraszewskiego i nią w kierunku Chełszczącej, przebijamy się prowizorycznym mostkiem […]

Projekt Plaża, czyli z okolic Kołobrzegu do Międzyzdrojów

Na plażę, jedziemy na plażę, jedziemy na piach!!! Zabieramy nasze rowery na szerokich laczkach i jedziemy nad morze. Liczymy na brak plażowiczów, w miarę utwardzony piach, trochę śniegu i mróz. Z Wojtkiem i Alaską startujemy ze stacji w Karcinie i polnymi drogami jedziemy w kierunku Mrzeżyna na spotkanie ze Zbyszkiem, który plażą jedzie już z […]

Dookoła komina podczas Włóczykija

Jak co roku wybraliśmy się na Włóczykija, a przy okazji łączymy to z wyjazdem pod namiot. Po piątkowych prezentacjach wsiadamy na rowery i jedziemy na nasyp kolejowy, który prowadzi w kierunku Borzymia. Naszym celem jest jezioro Chwarstnickie, przy którym mamy zamiar poszukać miejsca na nocleg. Po drodze przeprawiamy się przez strumień łączący j. Chwarstnickie z […]