Pomorze Zachodnie

Plan na weekend był prosty, czyli jak zwykle pojeździć na rowerze, a przy okazji odwiedzić znajomych w Mirowie na przedświątecznym ognisku, no i w końcu zobaczyć ich pole namiotowe Marigold. Wieczorem dojeżdżamy pociągiem do Namyślina, potem przez las jedziemy na rozlewiska w okolicach Porzecza i w oczekiwaniu na deszcz kładziemy się spać. Padało całą noc, […]

Czytaj dalej

Tym razem rowerową szwendaninę urządziliśmy sobie gdzieś na pograniczy trzech województw. Start w Szczecinku, Kronospan chyba pracuje przez całą dobę. No ale uciekamy zaraz w las, aby dojechać na nocleg gdzieś nad Gwdą, tylko jeszcze musimy znaleźć resztę ekipy, która już tam powinna być. Nocleg bardziej nad Czernicą wyszedł, ale w pobliżu Gwdy. Był sobie […]

Czytaj dalej

Tym razem pojechaliśmy na wschodnie rubieże naszego województwa. Startujemy późnym wieczorem w Sławnie i jedziemy na południe, aby gdzieś na skraju lasu poszukać noclegu. Z tym większego problemu nie było, tak jak i z ogniskiem. Problem był jak zwykle tylko z Korbą, która od rana tylko czekała, aż się wynurzę z namiotu 🙂 Ranek był dość […]

Czytaj dalej

To był ciężki weekend… taneczny. Najpierw zaliczyłem trzy imprezy z rzędu dzień po dniu, potem w pociąg z Poznania do domu i szybko w kolejny pociąg do Rokity. Cel? Na grzybki. Tym razem na prawdziwki i ewentualnie bardzo ładne podgrzybki, no dobra jeszcze maślaczki do sosu 🙂 Na wyjeździe z Rokity kierujemy się zobaczyć ten […]

Czytaj dalej

Wycieczek grzybowych ciąg dalszy. Głównym celem było zmapowanie przez Grelusa czerwonego szlaku pieszego do Chojny, bo na openstreetmap było kilka dziur. Startujemy w sobotę rano świtem koło południa, bo Wanda chciała się jeszcze nieco wykurować i jedziemy pociągiem do Godkowa, aby gonić Grelusów, którzy dzień wcześniej spali koło Mieszkowic. Okazuje się, że nie mamy się […]

Czytaj dalej

Szukając pomysłu na wycieczkę postanawiamy przejechać się ze Złocieńca w rejon Wałcza, kończąc trasę w Dobinie. Wieczorem lądujemy z Wandą i Korbą w Złocieńcu, czekamy na Zbyszka i razem jedziemy nad j. Skąpe na wcześniej ustalone miejsce noclegu, gdzie poczekamy na Grelusów. Zbyszek wziął toster, więc na kolacje były pyszne grzaneczki z ogniska 🙂 Ta […]

Czytaj dalej

Pojechaliśmy odpocząć od ciągłego pedałowania przez cały dzień, a przy okazji spotkać się z Olą, Kuba i Pepi, czyli kierunek Ińskie Lato Filmowe. Startujemy w Węgorzynie i od północnej strony objeżdżamy j. Węgorzyno. Przez większość czasu wzdłuż drogi biegnie przy jeziorze ścieżka z której postanowiliśmy skorzystać, tym bardziej, że nie było jej na mapie. Pomostów […]

Czytaj dalej

Z braku pomysłu na wycieczkę, Wanda wymyśliła że pojedziemy od Klasztoru Cystersów w Chorin do Klasztoru Cysterskiego w Kołbaczu, a przy okazji zahaczymy o MediaMarkt w Schwedt 🙂 No więc ruszyliśmy w sobotę z rana, dołączyliśmy się do biletu jakichś dziewczyn które nas kojarzyły w Rowerowego Szczecina i pojechaliśmy pociągiem w kierunku Berlina. W Angermunde […]

Czytaj dalej

Dawno nas nie było w tych okolicach, więc czas nadrobić zaległości. Startujemy w zasadzie jak zwykle ostatnim pociągiem ze Szczecina, wysiadka w Złocieńcu i jedziemy na poszukiwanie Grelusów i Zbyszka, którzy są już na miejscu odpoczynkowym na  północ od Złocieńca, gdzieś nad rzeką Parpla. Nie ma jeziora, rzeka to raczej strumień, do tego środek lasu, […]

Czytaj dalej

Tym razem dla odmiany jedziemy na jednodniową wycieczkę. Po odespaniu trudów tygodnia, świtem koło południa pojechaliśmy do Mielęcinka, skąd na rowerach ruszyliśmy do Lipian. Celem samym w sobie były Lipiany, a przy okazji zlot pojazdów militarnych który odbywał się w pobliżu . Z Mielęcinka chcieliśmy pojechać wzdłuż jeziora Dołgie do Skrzynki. Ale wyszło tak, że […]

Czytaj dalej