Pomorze Zachodnie

Świtem koło południa pojechaliśmy do Rezerwatu Przyrody „Bielinek” na spacerek z rowerami. Przy okazji Grelus mógł w końcu odwiedzić to ciekawe miejsce i uzupełnić na mapie brakujący odcinek niebieskiego szlaku. Niemal od początku zaczęliśmy od spacerku. Start z miejscowości Bielinek. Odcinek pomiędzy Bielinkiem, a drogą do Markocina jest dość ciężki, sporo podjazdów, zwalonych drzew i […]

Czytaj dalej

Koszalin nawiedziła koleżanka Natalia z Warszawy, więc była okazja się z nią spotkać, jak i z pozostałymi koszaliniakami, których dawno nie wiedzieliśmy. W piątek więc nieco imprezowaliśmy, a w sobotę świtem koło południa ruszyliśmy ze Zbyszkiem nad j. Rosnowskie, gdzie był plan zrobić ognisko. Reszta bandy miała dojechać autami. Od rana na chodnikach i drogach […]

Czytaj dalej

Kolejny jesienno-zimowy wypad zaczynam z Korbą. Wysiadamy w Bobrowie Pomorskim i jedziemy w kierunku Żelisławia, gdzie 20 minut po nas wysiądzie jadący z przeciwnego kierunku Zbyszek, a potem spotkamy się na szlaku. Mija nas pociąg, to znak, że Zbyszek już w drodze. Jedziemy wspólnie na miejsce noclegowe w pobliżu jeziora Krzemno, na stare sprawdzone miejsce […]

Czytaj dalej

Korzystając z okazji długiego, niepodległościowego weekendu, jak zwykle pojechaliśmy na rowery. Rocznicę postanowiliśmy uczcić jak każdy codzienny dzień, spędzając go w miłej atmosferze, ciesząc się wolnością, którą dodatkowo dają nam rowery podczas podróży po naszym pięknym kraju.  Bez wielkich haseł, obnoszenia się z flagami, obwijania biało-czerwonymi szalikami, po prostu tak jak lubimy. Wanda jedzie z […]

Czytaj dalej

Plan był taki, aby pokręcić się po jeszcze pięknej złotej jesieni gdzieś w okolicach Szwajcarii Połczyńskiej, biorąc za cel odcinek niebieskiego szlaku w rejonie przełomu rzeki Dębnicy. Spotykamy się niemal jak zwykle w miejscu noclegu, czyli po południowej stronie j. Komorze, tam gdzie już rok temu nocowaliśmy. Ognisko, blaszki z pieczonymi warzywami i długie pogawędki, […]

Czytaj dalej

Wycieczka typowo na grzyby, z minimum jazdy na rowerze.  Wieczorem spotykamy się ze Zbyszkiem, który czeka na nas już z ogniskiem nad j. Nowa Korytnica. Wanda odpala blaszki kolacyjne, które zaraz pójdą do piekarnika. Znaczy się, czeka nas długi wieczór przy ognisku. A potem był długi ranek w namiocie, bo się nieco rozpadało, aż w […]

Czytaj dalej

Wracamy na pogranicze, aby obejrzeć na spokojnie nową trasę rowerową do Siekierek. Tym razem start z Gryfina skąd pojedziemy do Trzcińska, a tam odbijemy na Siekierki. Jedziesz i nie wierzysz. Jak widać oprócz rowerzystów, rolkarzy i pieszych droga po nasypie kolejowym ma wzięcie nawet u koni, no w końcu jest dla wszystkich 🙂 Ostatnio zrobił […]

Czytaj dalej

Wanda miała ciśnienie na grzybki, więc korzystając z ostatniego dnia pięknej pogody przed nadchodzącym ochłodzeniem, wzięła dzień urlopu, Korbę i pociągiem pojechały do Chojny, a potem zbierając grzyby przemieszczały się w kierunku Piasku, gdzie miałem dojechać po pracy. Widok z Piasku na Odrę. Spotkaliśmy się, wsadziliśmy uzbierane grzybki do bagażnika, a trochę ich było i […]

Czytaj dalej

Jedziemy na otwarcie drogi rowerowej Z Trzcińska Zdrój do Siekierek, jako części szlaku R20. Skoro Wanda jest zamieszana w jego powstania to wyjścia nie mamy. Dzięki jej staraniom trasę kolejową odwiedzi także Ganz, pociąg który jechał nią jako ostatni 🙂 Trzeba powiedzieć, że w przedsionkach jest sporo miejsc na rowery. Tylko trochę daje spalinami, szczególnie […]

Czytaj dalej

Co zrobić z wolną sobotą, gdy niedziela już zaplanowana? No przecież można pojechać na grzyby 🙂 Na początku lądujemy w Brzezinach, w których warto zobaczyć szachulcowy kościół rzymskokatolicki pw. Nawiedzenia NMP oraz Dom Pomocy Społecznej mieszczący się w odrestaurowanym pałacu. Jedziemy do pobliskiego lasu na łowy. Złota Polska Jesień na całego. Poszukiwania nie były jednak […]

Czytaj dalej