Pomorze Zachodnie

Raczej nie należymy do osób, które spędzają całe święta za stołem. Wieczerza wigilijna w zupełności wystarczy 🙂 Więc w pierwszy dzień świąt, wybraliśmy się w ten mroźny dzień na zimowy spacer w okolice Trzebieży. Zostawiliśmy auto na parkingu leśnym i poszliśmy na klif. Monokular, nowy nabytek do noszenia podczas wycieczek, jakbyśmy jeszcze mieli za mało […]

Czytaj dalej

W zasadzie mieliśmy trochę lenia, ale nie chcieliśmy spędzić całego dnia w domu więc, co by nie tracić zbyt dużo czasy na dojazd wybraliśmy się na spacer do puszczy bukowej. Zaczęliśmy z ul. Chłopskiej kierując się zielonym szlakiem w głąb puszczy. Znaczy się najpierw zrobiliśmy sobie mały skrót do szlaku. Buki w zimowej otoczce wyglądały […]

Czytaj dalej

Kolejny weekend w Nowej Studnicy. Wiedzieliśmy, że tu wrócimy, ale nie wiedzieliśmy że tak szybko 🙂 Fakt, że na ostatnim spotkaniu nakręcaliśmy Wojtka aby zorganizował spotkanie ludzi którzy podróżują ze swoimi psami. I Wanda jak zwykle wypatrzyła w internetach, że już jest, no to jedziemy, przy okazji namawiając Kubę z Olą i Pepi. W piątek […]

Czytaj dalej

Będąc w rejonie koszalińskim niedzielę postanowiliśmy spędzić na spacerze wzdłuż rzeki Chotli, który organizował nasz znajomy Michał. Na miejscu startu w Zaspach Małych zjawiła się całkiem spora, bo ponad dwudziestoosobowa grupa, po czym wszyscy razem ruszyliśmy w kierunku stawów rybnych, no i dalej już wzdłuż rzeki. Trzeba powiedzieć, że ta niepozorna, aczkolwiek mocno meandrująca rzeczka […]

Czytaj dalej

Rankiem pakujemy namiot, który wieczorem znów tutaj rozbijemy, zostawiamy graty w samochodzie i idziemy powłóczyć się po okolicy. Kładką, która jest przy miejscu odpoczynkowym Świerkowiec przekraczamy rzekę Grabową i idziemy wzdłuż niej, raczej nie za bardzo trzymając się dróg ani przebiegającego w pobliżu niebieskiego szlaku, bo jest dla nas za daleko od rzeki. Nieco się […]

Czytaj dalej

Opuszczamy Krajenkę i jedziemy autem w kierunku Polanowa, aby po drodze urządzić sobie spacerek przy Elektrowni Wodnej Żydowo, której Wanda jak dotąd nie widziała. Widok na elektrownie i jezioro Kwiecko. Schodzimy do jeziora, zaliczamy okoliczną górkę i zaczynamy ambitny marsz w kierunku jeziora Kamiennego. Po drodze podchodzimy pod wąwozy będące niedaleko grodziska. No i przede […]

Czytaj dalej

Długi weekend postanowiliśmy spędzić na wschodnich rubieżach naszego województwa, a czasem nawet i kawałek dalej. Przede wszystkim chcieliśmy odwiedzić naszego przyjaciela Zbyszka, a po drodze do niego zrobiliśmy sobie kilka krótkich spacerów, odwiedzając na chwilę Rezerwat Grądowe Zbocza koło Reska czy Rosiczki Mirosławskie. Jednak najdłuższy spacer Wanda zaplanowała w Rezerwacie Diabli Skok (koło Szwecji) wraz […]

Czytaj dalej

Nie wiedząc co ze sobą zrobić w weekend postanowiliśmy skorzystać z okazji organizowanego przez „Space for dream” zlotu podróżników rowerowych w Nowej Studnicy. Spodziewaliśmy się tam kilku znajomych, uczestników jak i prelegentów jak Marcin Korzonek czy Piotr Strzeżysz. W piątek było ognisko, które przeciągnęło nam się do soboty, w sobotę z rana zajęcia z jogi, […]

Czytaj dalej

Z okazji organizowanego przez naszych dobrych znajomych z pola namiotowego Marigold w Mirowie spaceru po Karpatach Moryńskich , postanowiliśmy zajrzeć w miejsce, gdzie dość dawno nas nie było. Startujemy z Mirowa i drogą przez pola kierujemy się do Dolska. Pierwszy punkt programu to zwiedzanie kościoła pw. św. Elżbiety Węgierskiej w Dolsku, na którym można znaleźć, […]

Czytaj dalej

Mamy już taką tradycję że raz w roku wybieramy się na wycieczkę z naszymi dobrymi znajomymi z Berlina: Guntherem i Gertrudą. No i znowu nadszedł ten czas, by gdzieś razem popedałować. Tym razem wyszło dość intermodalnie, bo najpierw autem do Ueckermunde, potem rowerem do Trzebieży, promem do Kopic, znowu rowerem do Świnoujścia i statkiem do […]

Czytaj dalej