gdzieś w Polsce

Grelus jakiś czas temu wynalazł kolejny ciekawy szlak do zbadania, a że było to w okolicach Zbyszka i jego urodzin, to postanowiliśmy połączyć przyjemne z przyjemnym i zrobić tam mały rekonesans, choć prognoza pogody po raz kolejny nie zachęcała do aktywności na zewnątrz. Nocleg na miejscu odpoczynkowym przy Kaczorach, nad j. Kopcze, które chyba zaczęło […]

Czytaj dalej

W drodze do domu z Bydgoszczy, w celu urozmaicenia sobie dnia, około południa spotykamy się w umówionym miejscu ze Zbyszkiem i idziemy na zwiedzanie stacji w Białośliwiu. Stacja ta znajduje się na trzech poziomach, a ponadto znajdują się tutaj sploty torów o trzech różnych szerokościach: 600mm/785mm/1435mm. Budowę wąskotorowej sieci kolejowej w okolicach Wyrzyska i Białośliwia […]

Czytaj dalej

Będąc przy okazji w Bydgoszczy mieliśmy w planach wycieczkę rowerową po okolicy, ale pogoda mocno zweryfikowała nasze plany. Deszcz, śnieg, i porywy wiatru przekraczające 30 m/s nie zachęcały do jakiejkolwiek aktywności, więc postanowiliśmy odwiedzić kolejną fabrykę DAG, tym razem tą w Bydgoszczy, a dokładniej mówiąc znajdujące się tam Exploseum. EXPLOSEUM to przykład architektury przemysłowej zachowanej […]

Czytaj dalej

Tym razem kierunek lubuskie. Wieczornym pociągiem pojechaliśmy do Rzepina, a plan na wieczór był prosty, wjechać do lasu i poszukać odpowiedniego miejsca na nocleg. Taki znaleźliśmy nad Ilianką, niedaleko Dębu Piast. W nocy nieźle przymroziło gdzieś koło piątki poniżej zera, co było tym bardziej odczuwalne przy okolicznych rozlewiskach. Po młynie zostało wspomnienie, a skoro droga […]

Czytaj dalej

Długi weekend postanowiliśmy spędzić na wschodnich rubieżach naszego województwa, a czasem nawet i kawałek dalej. Przede wszystkim chcieliśmy odwiedzić naszego przyjaciela Zbyszka, a po drodze do niego zrobiliśmy sobie kilka krótkich spacerów, odwiedzając na chwilę Rezerwat Grądowe Zbocza koło Reska czy Rosiczki Mirosławskie. Jednak najdłuższy spacer Wanda zaplanowała w Rezerwacie Diabli Skok (koło Szwecji) wraz […]

Czytaj dalej

Ostatni dzień długiego weekendu. Pakujemy graty, wymeldowujemy się z Hippiki i jedziemy na parking koło Gozdna, skąd ruszamy na szlak. Cele nr jeden to wieża widokowa na pobliskiej górce, z której rozpościerają się najlepsze widoki z całej naszej wycieczki. W oddali widać miejscową Fujijamę. Rano było dość rześko, więc góry były jeszcze spowite lekkimi mgłami. […]

Czytaj dalej

Kolejny dzień wędrówki zaczynamy niedaleko Kondratowa w Stanisławowie, skąd czerwonym szlakiem udajemy się do nieczynnych kamieniołomów. Niemal na starcie naszej wędrówki krajobraz pokazuje nam swoje najlepsze oblicze. Dalej idziemy przez las i jesteśmy w wąwozie otoczonym wielkimi skałami. Wyrobisko mocno zarosło, a my poszliśmy zobaczyć co widać na jego górze. Widać było dwa szczęśliwe psy […]

Czytaj dalej

Pogórze Kaczawskie, czyli krainę wygasłych wulkanów odkryliśmy w czasie pandemii podczas podróży rowerowej wzdłuż Bobru. Teraz przyszedł czas, aby wrócić tutaj na piechotę. Na naszą pieszą wycieczkę startujemy z Myśliborza i żółtym szlakiem idziemy przez wąwóz Myśliborski. Ostatnio jechaliśmy tędy rowerem cargo i była to niezła przygoda 🙂 Żółty szlak zmieniamy na czarny, nieco bardziej […]

Czytaj dalej

Dość nietypowo, bo tym razem na pieszo i z plecakiem. Wanda pojechała w delegację, więc zamiast siedzieć w domu poszliśmy z Korbą odwiedzić naszego dobrego kolegę Zbyszka. Najpierw pociągami do Skórki, a potem już tylko na piechotę, dość naokoło. Plan był prosty, nie wychodzić z lasu 🙂 Najpierw kierunek Plecemin, a po drodze taka fajna […]

Czytaj dalej

Znowu przyszedł czas wycieczek na grzybki. Bez większego celu, aby nieco powłóczyć się po lesie, poszukać tego i owego i dobrze spożytkować wolny czas. Tym razem wywiało nas w Lubuskie do Bogdańca. Startujemy z parkingu przy Nadleśnictwu Bogdaniec i jedziemy na północ wzdłuż rzeki Bogdanki. Najpierw do czatowni. No ale, że ptaków o tej porze […]

Czytaj dalej