Pomorze Zachodnie

Można by powiedzieć znowu ten Godków. Tym razem wycieczkę tu zaczynamy, z planem dojechania do Berlina. Na początek tradycyjnie ścieżką rowerową do Siekierek, aby nad Odrą poszukać miejsca na nocleg. Po drodze czynimy prace porządkowe po tym, co zrobiła tutaj ostatnia burza. Kilka krzaków dość znacząco wtargnęło na drogę, więc trzeba było się ich pozbyć. […]

Czytaj dalej

Grelusy coś się ostatnio wymigują od wycieczek, więc bez zbędnego pośpiechu spakowaliśmy się w piątek po pracy i ruszyliśmy w kierunku Świnoujścia, taki był pierwotny cel, choć wiadomo, że nie do zrealizowania 😉 Miejsca odpoczynkowe wzdłuż jeziora Dąbie, póki co służą randkowiczom, przynajmniej to najbliżej Dąbia 🙂 Początek trasy jest już zrobiony i jedzie się […]

Czytaj dalej

Wycieczki z Kostrzyna w kierunku domu, to stały element naszego podróżowania. Tym razem postanowiliśmy pojechać nieco inną trasą niż zwykle. Wieczorem pojechaliśmy ostatnim pociągiem do Kostrzyna i szybciutko nad Odrę w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca na nocleg, co wcale nie jest trudne, nawet przy dużej ilości wędkarzy, gdyż miejscówek tam jest sporo. Rankiem wracamy do Kostrzyna, […]

Czytaj dalej

Z okazji ślubu naszej koleżanki Madlen przyszło nam na weekend odwiedzić Koszalin. Tym razem dość nietypowo, bo bez namiotu i w dodatku samochodem, ale były ku temu powody. Remont torów pomiędzy Świdwinem a Rąbinem wykluczył zabranie rowerów do pociągu, a poza tym była możliwość w piątkowy wieczór zwiedzić poradzieckie magazyny głowic atomowych w Podborsku. No […]

Czytaj dalej

Zaczął się sezon kleszczowy więc czas zmienić charakter naszych wyjazdów z ciurania się po krzakach na ciuranie się po normalnych leśnych drogach z domieszką asfaltu. No i przyszedł także czas na Bullita, czyli ulubiony rower Korby. Jako, że nie było chętnych postanowiliśmy dla odmiany pojechać w sobotę z rana, tym razem kierunek za naszą zachodnią […]

Czytaj dalej

Korzystając z okazji, że niedawno do Polski wróciła Ola z Kubą i Pepi wpadliśmy na pomysł, aby w ramach braku planów wyjazdowych na najbliższy weekend wpaść do nich w odwiedziny. W sobotę do południa miało mocno padać, więc idealnym rozwiązaniem był pociąg o 13:47, wysiadka w Troszynie i kierunek Kamień Pomorski. Na początek robimy to, […]

Czytaj dalej

Jak co roku przy okazji Włóczykija w Gryfinie, nocujemy w okolicy pod namiotem. Tym razem udało nam się to zrobić w oba weekendy. Najpierw ze Zbyszkiem, z którym w piątkowy wieczór pojechaliśmy po prezentacjach nad Tywę, aby tylko położyć się spać. No ale skoro następna noc miała być pod dachem ze względu na Bal Włóczykija, […]

Czytaj dalej

Kolejny zimowy wypad za nami. Tym razem na celownik wzięliśmy Woliński Park Narodowy, do którego jednak nie jechaliśmy najkrótszą drogą. Wysiadamy z pociągu w Troszynie i jedziemy na północ nad pobliskie j. Piaski. Na południowym brzegu miało być miejsce biwakowania, ale dwie ławeczki z miejscem ogniskowym nie przypadły nam do gustu, więc pojechaliśmy na zachód […]

Czytaj dalej

Tym razem po sprawdzeniu w internetach gdzie w tym tygodniu będzie można uniknąć zbiorowych, wielkoobszarowych polowań pojechaliśmy w okolice Mirosławca. Wysiadka z pociągu późnym wieczorem w Krępie Krajeńskiej i jedyny cel na wieczór to znalezienie noclegu. Najlepiej jak najszybciej i najbliżej. Nad pierwszym jeziorem Lubicz Mały nam nie pykło, ale za to mogliśmy odbyć spacer […]

Czytaj dalej

Tym razem dla odmiany pojechaliśmy sami. Najpierw standardowo pociągiem, do stacji Żółwino, a potem nad pobliskie jezioro Pańskie w celu znalezienia miejsca na nocleg. Na stronie „Czas w las” w połowie południowej strony jeziora jest zaznaczone miejsce biwakowania i je chcieliśmy odnaleźć, ale coś nam się wydawało że jest zaznaczone w złym miejscu, bo faktycznie […]

Czytaj dalej