Pomorze Zachodnie

Jedziemy do Barlinka na festiwal podróżniczy „Włóczykijki”. Wanda i Wojtek w piątek z powodu choroby zostali w domu, a ja z Alaską pojechałem pociągiem odwiedzić rodzinę w Objezierzu, skąd w sobotę rano przy minus kilku stopniach ruszyłem do Barlinka. Miałem niecałe 4 godziny na zrobienie 33 km, co u nas rzadko się zdarza, ale okazało […]

Czytaj dalej

W końcu doczekaliśmy się zimy, więc chyba było oczywiste, że pojedziemy na rowery i pod namiot. Kierunek wschód województwa, bo tam go miało być najwięcej (zawsze tak było) i do tego cały czas miał trzymać mróz. To miała być piękna zimowa wycieczka z dużą ilością śniegu (i tego nam nie brakowało) i twardych zmarzniętych dróg, […]

Czytaj dalej

Mieliśmy plan gdzieś pojechać, ale nie wiedzieliśmy do końca gdzie, więc dołączyliśmy do Ptaka aby towarzyszyć mu podczas liczenia ptactwa na dwóch zbiornikach wodnych wzdłuż Radwi. Wieczorem wysiadamy w Nosówku i jedziemy w kierunku Niedalina, aby niemal tuz przed miejscowością przenocować na miejscu odpoczynkowym nad Radwią. Pod koniec jazdy przez las łapię gumę i zaczyna […]

Czytaj dalej

Prace na wałach przeciwpowodziowych w części od Załomia do Lubczyny dobiegają końca, więc można porównać stan nawierzchni z teraz do wycieczki sprzed ładnych kilku lat z chłopakami. Zaczynamy w Załomiu skąd ruszamy w kierunku wałów, droga którą gmina mogłaby nieco poprawić. Pierwsze dwieście metrów jeszcze w trakcie budowy. A potem wita nas szuterek, po którym […]

Czytaj dalej

Zaczynamy w Bornym Sulinowie, Wanda z Wojtkiem jadą załatwić swoje sprawy, więc ja ze Zbyszkiem jedziemy poszwendać się po okolicy. Zaczynamy od terenu lotniska, gdzie straszą pozostałości budynków, obecnie wykorzystywane do różnego rodzaju gier przez np. fanów Paintballa. W sezonie można także skorzystać z przejażdżki nietypowym środkiem transportu.   Spalanie to kilkadziesiąt litrów na 100 […]

Czytaj dalej

Ostatnio nie opuszczamy żadnego weekendu więc i tym razem trzeba było ruszyć. Wybieramy kierunek wschodni i namawiamy jeszcze Zbyszka z Grześkiem. Punktem startowym jest Szczecinek. W Szczecinku mała niespodzianka, windy na peronach. Ale tylko na drugim i trzecim, bo na pierwszy ciągle prowadza tylko schody. Więc aby dostać się z trzeciego na pierwszy wsiadasz do […]

Czytaj dalej

Jedziemy rowerami na TRIP411, pieszy rajd byłą linią kolejową na odcinku Godków-Siekierki. Swoją nazwą nawiązuje do linii kolejowej nr 411, która funkcjonowała na tym odcinku do 1991 r. Aktualnie na trasie po byłej linii kolejowej 411 prowadzony jest proces przygotowania budowy – trasy rowerowej nr 20 – Trasa Pojezierzy  Zachodnich na odcinku Siekierki-Trzcińsko i dalej […]

Czytaj dalej

Kolejny weekend pod namiotem. Tym razem bez Alaski, która leczy rozciętą poduszkę w tylnej łapce i Wandy, która leniuchuje razem z nią w domu 🙂 ale za to ze Zbyszkiem, co oznaczało, że z lasu w ten weekend nie wyjedziemy 😉 W piątkowy wieczór docieram z Grelusem pociągiem do stacji Podlesiec, a potem ciśniemy w […]

Czytaj dalej

Pomimo słabej prognozy pogody na weekend, pojawił się pomysł aby jednak pobiwakować, najlepiej gdzieś w pobliżu, bo Wanda chciała być w niedzielę nieco wcześniej w domu, więc padło kierunek Golczewo. Celowaliśmy w pociąg około 20:00, ale padający deszcz przesunął nasz wyjazd na 21:45. A co tam, przecież jazda po nocy też jest fajna, a 15 […]

Czytaj dalej

Wracamy do Szwajcarii Połczyńskiej, czyli naszych ulubionych terenów ze względu na ich przepiękne krajobrazy i ciekawe, kręte i pełne wzniesień drogi. Wieczorem jedziemy pociągiem do Złocieńca, a potem szlakiem po linii kolejowej do Połczyna szukać noclegu w miejscu upatrzonym na mapie, ale w którym jeszcze nie byliśmy. Jedno małe foto po drodze i zjeżdżamy z […]

Czytaj dalej